środa, 27 lutego 2013

TRUDNE DOBREGO POCZĄTKI


Kolejny raz przymierzam się do własnego bloga - czy tym razem znów polegnę? Mam nadzieję, że jakoś przez to przebrnę. Nie bardzo wiem jak się tu jeszcze poruszać, choć co najmniej ze dwa razy kiedyś już startowałam z tym pomysłem - skończyło się jednak na własnej stronce - jakoś łatwiej mi było.....
Jak na razie stać mnie na systematyczność (choć też nie do końca) przy wrzucaniu zdjęć do Picasy - powiedzmy, że mniej więcej dokumentuję tam moje poczynania w dziedzinie szycia i nie tylko.
Patchwork fascynował mnie odkąd  pamiętam i to jest rzecz, której poświęcam jak najwięcej czasu, o ile nie ogranie mnie lenistwo i pozwoli praca. Zszywanie kawałków tkanin i nie tylko, które można wykorzystać przy tworzeniu wszystkiego praktycznie – narzut, torebek, poduszek i ciuchów a nawet np. mebli czy obrazów daje naprawdę duże możliwości. Wie o tym każdy, kto pokochał tą technikę tak jak ja. Kiedyś mało było o niej słychać – teraz coraz więcej, więc może i ja się podzielę moimi dokonaniami na blogu.

Oby starczyło mi cierpliwości, obym podołała technicznie i informatycznie – że tak powiem i oby przybywało mi prac, którymi będę mogła się „wykazać”.   AMEN
 
Zapraszam wszystkich, którzy dzielą ze mną tą pasję lub niekoniecznie dzielą ale doceniają, tych którzy się w niej realizują, mają w niej upodobanie lub zwyczajnie trafili tu przez przypadek – rozgośćcie się.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz